czwartek, 14 września 2023

Magia inspiracji

 



Jaka jest kluczowa kompetencja dobrego edukatora osób dorosłych?

Tych kompetencji jest oczywiście kilka, ale ja dziś o jednej, jakiej uczę i używam, bo uznaję ją za szczególnie cenną w kontekście edukacji formalnej i nieformalnej, cenną wtedy, kiedy chcemy wprowadzić w nasz świat nowego pracownika, wesprzeć wprowadzanie zmiany i zmotywować do nauki studentów.




Żeby obsadzić temat w kontekście andragogiki warto zrozumieć, z kogo uczymy i jakie potrzeby mają uczący się dorośli, a więc przypomnę 4 aspekty procesu uczenia się dorosłych sformułowane przez Malcolma S. Knowlesa (:

1. Przekonania osoby uczącej się, która:

a. chce samodzielnie kierować procesem uczenia się (wpływać na program i dobór metod),

b. otwiera się na wsparcie (na etapie ujawniania się potrzeb edukacyjnych i ich zaspokajania).

2. Jej doświadczenia:

a. Życiowe, którym może dzielić się z innymi,

b. Sprzyjające nauce przez eksperymentowanie, rozwiązywanie problemów, dyskusję.

3. Gotowość do uczenia się:

a. tego, co uzna za potrzebne,

b. tego, co pomoże poradzić sobie z aktualnymi wyzwaniami,

c. w rytmie dostosowanym do swoich możliwości.

4. Stosunek do nauki zależny od tego, czy:

a. zdobywa potrzebne kompetencje i widzi ich zastosowanie,

b. nauka daje możliwości rozwoju i urzeczywistnienia swojego potencjału.




Reasumując - jeśli jesteśmy dorośli, to zwykle interesuje nas użyteczność wiedzy, rozwój i współuczestniczenie w procesie nauki. Nie chcemy nadmiarowych teorii i wiele możemy nauczyć się sami. Za to potrzebujemy mądrego wsparcia (o wsparciu pisałam trochę w poprzednim artykule, odnosząc się do wsparcia w weryfikacji negatywnych przekonań).

Nie chcemy być nauczani, tylko inspirowani. I dlatego do przyjrzenia się kompetencjom inspirującego edukatora dziś zapraszam.

Nad zagadnieniem inspiracji od lat pracuję na warsztatach z nauczycielami akademickimi i z menedżerami, którzy chcą rozwijać i angażować swoje zespoły i wciąż zgłębiam i rozwijam temat.

Bo inspiracja to złożona i wymagająca kompetencja - wymaga zarówno umiejętności wypowiadania się na forum (wystąpienia publiczne), jak i posiadania wiedzy merytorycznej, empatii oraz wrażliwości na delikatne aspekty ludzkiego ego. Wymaga odpowiednich proporcji słuchania i mówienia, konkretnego przekazu i odpuszczania swojego punktu widzenia.

I zadawania pytań, żeby uruchomić refleksję. I autentycznego entuzjazmu (niekoniecznie wyrażanego werbalnie, bo entuzjazm odczytujemy nawet, gdy nasz nauczyciel jest cichy i wyważony).

Nic dziwnego, że tak niewielu edukatorów ma umiejętność inspirowania innych. Zresztą nie w każdym temacie potrafimy być jednakowo inspirujący, bo nie każdy jest nam bliski, z nie każdym tematem się utożsamiamy.

Więc z inspiracją jest trochę, jak z charyzmą – obie objawiają się w określonej sytuacji, a nie są czymś, co jest nam dane raz na zawsze.

Trudno odpowiedzieć na pytanie: od czego zacząć, jeśli chcemy nauczyć się inspirować innych? Każdy z nas ma inne kompetencje, inne potrzebuje rozwinąć, każdy ma swój styl przekazu, dla niego najbardziej wiarygodny.

Ale gdybym miała dać komukolwiek jedną radę, przybliżającą go do bycia inspirującym edukatorem, to powiedziałabym, że kluczowym krokiem do osiągnięcia zamierzonego efektu może być intencja.

Inaczej zaczynam pracę z kimś, jeśli moją intencją jest zainspirowanie go, inaczej, jeśli chcę go poprawić, naprostować, nauczyć. Inaczej będę pracować z człowiekiem, w którego potencjał wierzę, inaczej z tym, który z mojej perspektywy ma w sobie wiele do naprawienia.

Jeśli odnajdujecie w tym, co piszę analogię do pracy coachingowej, to słusznie. Bo inspiracja ma w sobie coachingową ciekawość, entuzjazm i przestrzeń dla drugiego człowieka, który staje się twórcą swojej drogi rozwoju.

Inspiracja to także wsparcie i konstruktywny feedback, feedback w którym doceniamy sukcesy ucznia, czynimy go swoim partnerem i pomagamy mu dotrzeć do swoich możliwości i znaleźć przestrzeń na współtworzenie. Napiszcie, jak jeszcze opisalibyście inspirację? Czym jest dla Was i jakie przestrzenie otwiera?

A na koniec kilka sugestii, jak można wykorzystać zawarte w artykule informacje:

- DOSKONALĄC SIEBIE – poszukiwać różnych źródeł inspiracji, ucząc się, uruchamiać w sobie twórcę, który dostępne informacje przetwarza w kreatywny, właściwy tylko sobie sposób.

- UCZĄC INNYCH DOROSŁYCH – rozwijać kompetencje coachingowe, ale i oratorskie, odpuścić przymus wszechwiedzy i dawania innym rozwiązań, uczyć się słuchać i okazywać autentyczne zainteresowanie innym, uśmiechać się czasem 😉

- PROWADZĄC ZESPÓŁ – to co powyżej i … pamiętać o intencji (mam inspirować, a nie narzucać, bo narzucanie wywołuje opór), dzielić się dostępnymi materiałami, pytać o zdanie, tworzyć przestrzeń do kreatywności i uczenia się we własny sposób, odpuścić sztywne standardy (no chyba, że chodzi o BHP czy ISO).



Wybrane źródła: A. Kozak, M. , Metody prowadzenia szkoleń czyli niezbędnik trenera, GWP, Gdańsk 2009,

Malcolm S. Knowles, "The Adult Learner: A Neglected Species", 1973.

środa, 13 września 2023

Mam prawo nie wiedzieć

 


- „MUSZĘ wiedzieć, co dalej, co po kolei, muszę mieć porządnie zaplanowane życie” – mówi klientka.

- „Jak to wszystko ogarnąć – słyszę na innej sesji - nieuporządkowany biznes, nieznajomość jutra, obłożenie kwestiami rodzinnymi, zdrowotnymi. Chcę wiedzieć, co robić”.

- „Czy życie składa się tylko z kryzysów? Chcę już się z tego wydobyć, zaplanować” - myślę.
Jednym z moich ostatnich odkryć rozwojowych było uświadomienie sobie, że MAM PRAWO NIE WIEDZIEĆ!
Tak, mam prawo nie być wszechwiedząca! I mam prawo mieć takie same problemy, jak moi klienci.
Za to mam obowiązek wiedzieć i wiem, … że to nierealne, żebym miała WSZYSTKO poukładane, żebym ZAWSZE wiedziała, jak ogarnąć świat prywatny, biznesowy i rodzinny.
Ważne, żebym umiała przetrwać i zachować swoją energię, gdy wszystko się sypie.
Żeby to zrobić, potrzebuję :
❗ Zaakceptować stan obecny – zaakceptować to nie znaczy cieszyć się nim, tylko uznać za normalne, że plany czasem się sypią.
❗Pamiętać, że nawet pisząc najlepszy plan nie damy rady przewidzieć wszystkiego, że zwykle nie wiemy, jak zachowa się system - możemy to tylko przewidywać pewne reakcje z mniejszym lub większym prawdopodobieństwem.



❗ Pamiętać, że na etapie realizacji świat daje nam różne informacje zwrotne. Te negatywne tym bardziej wytrącają nas z równowagi, im mocniej przylgnęliśmy do swoich planów, im bardziej chcieliśmy, żeby było idealnie.
❗ I najważniejsze - umieć w środku swojego zamętu usiąść i odpocząć. To bardzo ważna umiejętność, której warto się nauczyć.
Uważność, akceptacja rzeczywistości, odpoczynek i samoświadomość to kluczowe kompetencje, które pomagają nam przetrwać w świecie, który wymaga wykazywania się i sukcesów.
Jeśli zastanawiasz się, jak ćwiczyć uważność, to jedną z opcji jest medytacja, inną na przykład zatrzymanie i chwila refleksji, czy poszukiwanie odpowiedzi na ważne pytania, choćby takie, jak te:
❓Co w tym momencie jest dla mnie naprawdę ważne?
❓Do czego zaprasza mnie obecna sytuacja?
❓Jak na nią reaguję – na różnych poziomach – myśli, ciała, emocji … ?
❓Jakie działania będą teraz dla mnie najlepsze/adekwatne?
Ciekawa jestem, jak Wy sobie radzicie, gdy macie problemów „po kokardę”, a plany się sypią?

Zmiana zasad - poradnik lidera

  - Jak mam zmienić zasady, skoro pracownicy przyzwyczaili się do tego, co było? Jak oni mnie potraktują, jeśli powiem, że to, co robiliśmy ...