poniedziałek, 2 października 2023



🔴 Nie chce Wam się czasem? Mnie też czasem się nie chce.

🔴Co wtedy robicie?

🔴Co kiedy Twoi ludzie patrzą, a Ty wiesz, że Twój entuzjazm przekłada się na entuzjazm zespołu, ale masz zjazd motywacyjny?







Pierwszym, o czym w sytuacji spadku motywacji rozmawiam ze swoimi Klientami - liderami, jest zdiagnozowanie problemu.
Zastanawiamy się, czy problem z motywacją pojawia się sporadycznie, czy to permanentny stan.
Jeśli stan zaczyna być permanentny, to nie można czekać - trzeba jak najszybciej dotrzeć do serca problemu i wdrożyć działania naprawcze.

Jeśli spadek motywacji pojawia się w wyjątkowych sytuacjach, to można na przykład schować się w czeluściach gabinetu i nie mówić nic, albo po prostu przyznać się zespołowi do swojego problemu.
Postępowanie oczywiście zależy od tego, do której opcji Ci bliżej i jakie masz relacje z zespołem.

❗Pierwszym grzechem, jaki mógłby w takiej sytuacji popełnić coach jest doradzanie Klientowi którejkolwiek opcji.
Nie tylko dlatego, że coach nie jest od doradzania, a od poszerzania perspektywy, ale przede wszystkim dlatego, że rada coacha czy jakiegokolwiek "pomagacza" może przynieść efekt odwrotny od zamierzonego, bo doradzamy biorąc pod uwagę swoje doświadczenia, konkretny sposób komunikowania się i wiele innych niedoprecyzowanych czynników.

Generalizując (choć bardzo tego nie lubię) - w idealnym zespole, w którym zbudowane jest obopólne zaufanie, a ludzie są zmotywowani i zaangażowani, lider czasem może sobie pozwolić na UMIEJĘTNE zakomunikowanie spadku zaangażowania i dostać wsparcie.
Tego typu postępowanie wpisuje się w modny obecnie nurt autentycznego przywództwa i czasem wzmacnia zaangażowanie zespołu.
Znam takie przypadki.

Ale znam i takie (i to więcej), w których zwerbalizowana słabość lidera bywa wykorzystywana i niezbyt dobrze wpływa na zespół.

❗Więc tym, co najmądrzejszego może zrobić lider w przypadku chwilowego spadku motywacji, jest samodzielnie (lub ze wsparciem) przeanalizowanie różnych opcji postępowania, odwołanie się do intuicji, podjęcie samodzielnej decyzji, zbadanie jej skutków i kolejnym razem (przy kolejnym spadku) ewentualne zdroworozsądkowe zweryfikowanie działań.

❗Równolegle zawsze warto przeanalizować powody spadku motywacji i wdrożyć konkretne środki zaradcze - może będzie to po prostu odpoczynek, może wydelegowanie części zadań, może weryfikacja wymagań wobec siebie, a może spadek motywacji jest papierkiem lakmusowym czającego się problemu?
Powodów bywa wiele i wszystkich nie wymienię.

Ten, kto czeka na cudowną uniwersalną radę, może czuć się zawiedziony.
Ale je po prostu nie wierzę w cudowne rady i metody na wszystko, więc w moich postach ich nie znajdziecie. Wierzę w zdrowy rozsądek i wyciąganie wniosków z własnych doświadczeń.

Ale ciekawa jestem, co Wy robicie, kiedy pracujecie z zespołem (zarządzacie, edukujecie) i zdarza Wam się spadek motywacji?
Jak sobie radzicie?

Zmiana zasad - poradnik lidera

  - Jak mam zmienić zasady, skoro pracownicy przyzwyczaili się do tego, co było? Jak oni mnie potraktują, jeśli powiem, że to, co robiliśmy ...