wtorek, 8 marca 2022

Kiedy niewiedza buduje

 


Gdybym miała wskazać jedną kompetencję, której powinien nauczyć się każdy menedżer, kompetencję, która najbardziej sprzyja rozwojowi i innowacyjności, kompetencję czasów VUCA, to byłaby nią umiejętność mówienia: „nie wiem”.

 
🔹Chodzi tu o umiejętność przyznania się do ograniczonej wiedzy albo nawet niewiedzy, o przyznanie do wątpliwości, o otwartość na uczenie się od innych, o daną największym umiejętność kwestionowania własnych poglądów.
 
🔹 Tymczasem zwykle obserwuję tendencję odwrotną – w kontekście biznesowym i prywatnym, w kontakcie z grupą i jednostką spotykam ludzi, którzy słowami, postawą lub mimiką komunikują wyraźnie: „ja wiem, ja zawsze wiem, bo … moje doświadczenie, wiedza, zawód, koleje losu … sprawiają, że jestem bardziej wiedzący/ca od innych wiedzących. Moje doświadczenie jest doświadczeńsze od innych doświadczeń, a jak mówię i czasem się mylę, to ja się tylko trochę mylę, bo tak naprawdę głęboko w wiem, a więc moje mylenie się, jest tylko trochę pomylone 😉
Bo ja jestem przepełniony wiedzeniem, jak jedzeniem …” 😉
 
🔹Problem robi się poważny, gdy osoba mocno broniąca swojej wszechwiedzy dostaje władzę. Wiele doświadczeń wskazuje, że nadmierna pewność siebie (nazwana angielskim: overconfidence) menedżera ma zgubne skutki.
 
🔹Ludzie, prowadzeni przez szefa nie dopuszczającego własnej pomyłki nie silą się na kreatywność, nie mają odwagi kwestionować status quo, nie biorą odpowiedzialności za efekty pracy, nie reagują nawet wtedy, gdy dzieje się źle. Zjawisko opisuje się słowem „kapitanoza”, a zgubne w skutkach i bezrefleksyjne wykonywanie poleceń przełożonych obrazuje przykład z 1982 roku, kiedy to doszło do katastrofy Boeinga 737, którego załoga świadoma błędów kapitana, nie zareagowała nawet w sytuacji śmiertelnego zagrożenia i samolot rozbił się.
 
🔹Reasumując – szefowie o nadmiernej pewności siebie zapominają, że tym, co zwykle towarzyszy popełnianiu błędów jest mocne przekonanie o własnej racji, natomiast spokojne i uczciwe: „nie wiem” to krok w kierunku bezpieczeństwa i innowacyjności, eksploracji niezbadanych obszarów i otwartości rozwój.
 
🔹 Dodatkowo warto pamiętać, że przyznanie się osoby kompetentnej do niewiedzy zjednuje i buduje szacunek, a kurczowe trzymanie się swojego zdania jest coraz częściej uznawane za przejaw ograniczenia niechęci do uczenia się.
 
 
Na koniec historia z życia wzięta: pewien menedżer, którego miałam szczęście poznać, mówił nowo przyjmowanemu pracownikowi: „opowiedz mi o tym, co potrafisz, ja nie wiem tego, co ty wiesz, razem możemy stworzyć coś nowego”. Prawda, że to całkiem dobry początek zawodowej interakcji?

Zmiana zasad - poradnik lidera

  - Jak mam zmienić zasady, skoro pracownicy przyzwyczaili się do tego, co było? Jak oni mnie potraktują, jeśli powiem, że to, co robiliśmy ...