wtorek, 7 marca 2023

Budujmy na różnicach.

 








„Pewność jest metodą zagłuszenia zdrowego instynktu, dzięki któremu szukamy prawdy” - powiedział Krzysztof Zanussi na wczorajszym pokazie filmu: „Liczba doskonała” (Pokaz inaugurował Festiwal Sztuk „Między Stronami” – festiwal, którego ideą jest stawianie pytań zahaczających o sens życia).

Film odrzuciły z eliminacji konkursowych - bo podobno „nienowoczesny i nie na czasie”, bo „teraz modny jest ateizm” –  komisje niektórych festiwali filmowych, w tym festiwalu we Włoszech i w Hiszpanii.

Pewnie jesteście ciekawi, o czym jest film? W telegraficznym skrócie - „Liczba doskonała”  to dialog między ateizmem i religią,  to pytania o tajemnicę nieodgadnionego świata. Jego główny bohater – matematyk - przeciwstawia się kultowi pełnej szafy i drugiego samochodu, poszukuje tego, co w życiu nieodgadnione i tego, co ma rzeczywistą wartość.
W mojej ocenie – doskonały głęboki film (no, może zmieniłabym zakończenie😉)

Ale wracając do rzeczy – również wczoraj - prowadząc „Coaching kariery” dla studentów Politechniki Świętokrzyskiej, zaproponowałam zespołowe ćwiczenie integrujące (bez ukierunkowania na tematy religijne), po którym jedna z grup opowiadała o sobie:  „wśród nas jest dwóch wierzących, dwóch agnostyków i jeden ateista.
Studenci przyjęli to do wiadomości nie wartościując i z pełną ciekawością pracowali razem dalej.
Nie było komentarzy w stylu: „teraz religijność jest nie na topie”, czy „jesteś zły, bo jesteś ateistą”.

Były głębokie refleksje nad różnicami, zakończone samoobserwacją swojej roli w zespole, do której zaprosiłam studentów.
Potem opowiedziałam o koncepcji ról zespołowych Belbina i syndromie „Apollo”.
Teorię przywołuję, pracując z menedżerami różnego szczebla, od Top-menedżerów do menedżerów liniowych.
Niech znają ją i studenci i niech doceniają swoje kompetencje, swój unikalny wkład w pracę zespołową.  


Znacie koncepcję? …
Syndrom Apollo to zjawisko tzw. „ujemnej synergii” – czyli efektu pracy grupowej, który jest znacznie mniejszy niż można by uzyskać sumując efekty pracy indywidualnej członków zespołu, a Meredith Belbin zaobserwował go przeprowadzając pewien eksperyment.
Badacz dał to samo ambitne zadanie różnym zespołom - zespołom ekspertów i bardzo przeciętnych pracowników i obserwował wyniki ich pracy. Test powtarzano wielokrotnie i za każdym razem wyniki były takie same - zawsze zespół ekspertów wypadał …najgorzej.

Zapewne domyślacie się, że eksperci bardzo pewni swojego punktu widzenia, nie otwierali się na dyskusję, nie brali pod uwagę innego zdania, nie potrafili słuchać i budować na różnicach.
I nie mogli ukończyć zleconej pracy.

Wnioski nasuwają się same.

Kolejny krok w biznesie, to opracowanie strategii tworzenia uczących się, innowacyjnych, bazujących na różnicach, zespołów.
Takie strategie opracowuję z zespołami menedżerskimi, wtedy dzielę się też metodami i narzędziami wdrożeniowymi.

Ale to dłuższy temat, więc zainteresowanych zapraszam do osobistego kontaktu.


A zakończę klamrą, przywołując słowa Krzysztofa Zanussiego: „Pewność jest metodą zagłuszenia zdrowego instynktu, dzięki któremu szukamy prawdy”.

Pamiętajmy o tym – w biznesie, na uczelni, w życiu osobistym.




 

 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zmiana zasad - poradnik lidera

  - Jak mam zmienić zasady, skoro pracownicy przyzwyczaili się do tego, co było? Jak oni mnie potraktują, jeśli powiem, że to, co robiliśmy ...