środa, 17 listopada 2021

Od charyzmy do przywództwa transformacyjnego

 



Charyzma? … Jakie reakcje wywołuje w Tobie to słowo? … Wzruszenie ramion?  Zadumę? Ironiczny uśmiech? Fascynację? A może ciekawość?

Żadna reakcja mnie nie dziwi, bo analizując szerokie spektrum publikacji na temat charyzmy, dochodzę do wniosku, że jest ona jednym z bardziej mglistych pojęć w obszarze tzw. kompetencji miękkich.

Trudność w określeniu istoty zjawiska spowodowała, że charyzma przez całe lata umieszczana była na pograniczu cudu, magii i hochsztaplerstwa.
 Wiele nieporozumień z nią związanych można obserwować i dziś - autorzy licznych blogów i artykułów, publikują często wyrywkowe badania i przypadkowe definicje, nawet te sprzed ponad wieku. Czasem mam wrażenie, że cofamy się do XIX-wiecznej definicji niemieckiego socjologa Maxa Webera, który postrzegał charyzmę jako : „cechę jakiejś osoby, z racji której uważana jest ona za obdarzoną nadprzyrodzonymi, nadludzkimi lub przynajmniej rzeczywiście niezwykłymi siłami czy właściwościami, albo za osobę posłaną przez Boga, za wzorzec i dlatego za przywódcę”.
Aż się prosi, żeby charyzmę dokładnie opisać i włożyć w rozsądne spójne ramy.

Takie ramy oczywiście są już dostępne i to od dość dawna, bo od 2012 roku (w Polsce od 2015), kiedy to amerykanka - Oliwia Fox- Cabane,  zakończyła swoją ogromną pracę badawczą, przedstawiając wnioski w książce; „Mit charyzmy”.

Czytamy w niej, że charyzma ma swoje style – jest więc charyzma autorytetu, wizjonerska, a także uważności i dobroci (u podłoża której jest troska).
Jeśli, trzymając się klucza, wymienię takie nazwiska, jak Steve Jobs i Elon Musk (wizjonerzy), Richard Branson (twardy autorytet) , Warren Buffet (dobroć/działalność charytatywna), czy Bill Gates (uważność) – to teoria staje się jasna.
Teraz pewnie bez trudu każdy wypunktuje kluczowe kompetencje charyzmatyka (w każdym ze stylów)  i zrozumie, co składa się na charyzmatyczne przywództwo. Warto tylko dodać, że rzadko zdarzają się osoby, których charyzma opiera się na jednym tylko stylu, a różne sytuacje wymagają przywódców o różnych odcieniach charyzmy.

Kolejny krok, zdecydowanie bardziej wymagający i trudniejszy do opisania, to szlifowanie konkretnych kompetencji – praca nad merytoryką i siłą przekazu, wyczuwalną pewnością siebie, kreatywnością i umiejętnością prowadzenia rozmowy coachingowej (uważność), w której zadajemy pytania i słuchamy odpowiedzi. Jest tu też obszar na rozwój wrażliwości i dobroci (dla siebie również) oraz współczucia nastawionego na zmianę istniejącej sytuacji. 
Jest też pora na to, żeby zadbać o swój stan psychofizyczny, bo przecież z niego czerpiemy siłę i energię, którą dzielimy się z innymi. 
I nagle okazuje się, że charyzma to konglomerat tak wielu kompetencji i cech, że praca nad nią staje się długofalową pracą nad istotą relacji (także tej ze sobą) i przywództwa.

Od tak rozumianej charyzmy już tylko krok do przywództwa transformacyjnego (twórca M. Bass,  idea przywództwa transformacyjnego powstała na bazie charyzmatycznego przywództwa), które prowadzi firmy w kierunku wzrostu i nowatorskich rozwiązań, dając ich menedżerom i pracownikom ogromną satysfakcję oraz poczucie spełnienia.

 

Zainteresowanych tematem zapraszam na warsztaty rozwijające kompetencje charyzmatycznego lidera lub indywidulne konsultacje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zmiana zasad - poradnik lidera

  - Jak mam zmienić zasady, skoro pracownicy przyzwyczaili się do tego, co było? Jak oni mnie potraktują, jeśli powiem, że to, co robiliśmy ...