Jaka jest kluczowa kompetencja dobrego edukatora osób dorosłych?
Tych kompetencji jest oczywiście kilka, ale ja dziś o jednej, jakiej uczę i używam, bo uznaję ją za szczególnie cenną w kontekście edukacji formalnej i nieformalnej, cenną wtedy, kiedy chcemy wprowadzić w nasz świat nowego pracownika, wesprzeć wprowadzanie zmiany i zmotywować do nauki studentów.
Żeby obsadzić temat w kontekście andragogiki warto zrozumieć, z kogo uczymy i jakie potrzeby mają uczący się dorośli, a więc przypomnę 4 aspekty procesu uczenia się dorosłych sformułowane przez Malcolma S. Knowlesa (:
1. Przekonania osoby uczącej się, która:
a. chce samodzielnie kierować procesem uczenia się (wpływać na program i dobór metod),
b. otwiera się na wsparcie (na etapie ujawniania się potrzeb edukacyjnych i ich zaspokajania).
2. Jej doświadczenia:
a. Życiowe, którym może dzielić się z innymi,
b. Sprzyjające nauce przez eksperymentowanie, rozwiązywanie problemów, dyskusję.
3. Gotowość do uczenia się:
a. tego, co uzna za potrzebne,
b. tego, co pomoże poradzić sobie z aktualnymi wyzwaniami,
c. w rytmie dostosowanym do swoich możliwości.
4. Stosunek do nauki zależny od tego, czy:
a. zdobywa potrzebne kompetencje i widzi ich zastosowanie,
b. nauka daje możliwości rozwoju i urzeczywistnienia swojego potencjału.
Reasumując - jeśli jesteśmy dorośli, to zwykle interesuje nas użyteczność wiedzy, rozwój i współuczestniczenie w procesie nauki. Nie chcemy nadmiarowych teorii i wiele możemy nauczyć się sami. Za to potrzebujemy mądrego wsparcia (o wsparciu pisałam trochę w poprzednim artykule, odnosząc się do wsparcia w weryfikacji negatywnych przekonań).
Nie chcemy być nauczani, tylko inspirowani. I dlatego do przyjrzenia się kompetencjom inspirującego edukatora dziś zapraszam.
Nad zagadnieniem inspiracji od lat pracuję na warsztatach z nauczycielami akademickimi i z menedżerami, którzy chcą rozwijać i angażować swoje zespoły i wciąż zgłębiam i rozwijam temat.
Bo inspiracja to złożona i wymagająca kompetencja - wymaga zarówno umiejętności wypowiadania się na forum (wystąpienia publiczne), jak i posiadania wiedzy merytorycznej, empatii oraz wrażliwości na delikatne aspekty ludzkiego ego. Wymaga odpowiednich proporcji słuchania i mówienia, konkretnego przekazu i odpuszczania swojego punktu widzenia.
I zadawania pytań, żeby uruchomić refleksję. I autentycznego entuzjazmu (niekoniecznie wyrażanego werbalnie, bo entuzjazm odczytujemy nawet, gdy nasz nauczyciel jest cichy i wyważony).
Nic dziwnego, że tak niewielu edukatorów ma umiejętność inspirowania innych. Zresztą nie w każdym temacie potrafimy być jednakowo inspirujący, bo nie każdy jest nam bliski, z nie każdym tematem się utożsamiamy.
Więc z inspiracją jest trochę, jak z charyzmą – obie objawiają się w określonej sytuacji, a nie są czymś, co jest nam dane raz na zawsze.
Trudno odpowiedzieć na pytanie: od czego zacząć, jeśli chcemy nauczyć się inspirować innych? Każdy z nas ma inne kompetencje, inne potrzebuje rozwinąć, każdy ma swój styl przekazu, dla niego najbardziej wiarygodny.
Ale gdybym miała dać komukolwiek jedną radę, przybliżającą go do bycia inspirującym edukatorem, to powiedziałabym, że kluczowym krokiem do osiągnięcia zamierzonego efektu może być intencja.
Inaczej zaczynam pracę z kimś, jeśli moją intencją jest zainspirowanie go, inaczej, jeśli chcę go poprawić, naprostować, nauczyć. Inaczej będę pracować z człowiekiem, w którego potencjał wierzę, inaczej z tym, który z mojej perspektywy ma w sobie wiele do naprawienia.
Jeśli odnajdujecie w tym, co piszę analogię do pracy coachingowej, to słusznie. Bo inspiracja ma w sobie coachingową ciekawość, entuzjazm i przestrzeń dla drugiego człowieka, który staje się twórcą swojej drogi rozwoju.
Inspiracja to także wsparcie i konstruktywny feedback, feedback w którym doceniamy sukcesy ucznia, czynimy go swoim partnerem i pomagamy mu dotrzeć do swoich możliwości i znaleźć przestrzeń na współtworzenie. Napiszcie, jak jeszcze opisalibyście inspirację? Czym jest dla Was i jakie przestrzenie otwiera?
A na koniec kilka sugestii, jak można wykorzystać zawarte w artykule informacje:
- DOSKONALĄC SIEBIE – poszukiwać różnych źródeł inspiracji, ucząc się, uruchamiać w sobie twórcę, który dostępne informacje przetwarza w kreatywny, właściwy tylko sobie sposób.
- UCZĄC INNYCH DOROSŁYCH – rozwijać kompetencje coachingowe, ale i oratorskie, odpuścić przymus wszechwiedzy i dawania innym rozwiązań, uczyć się słuchać i okazywać autentyczne zainteresowanie innym, uśmiechać się czasem 😉
- PROWADZĄC ZESPÓŁ – to co powyżej i … pamiętać o intencji (mam inspirować, a nie narzucać, bo narzucanie wywołuje opór), dzielić się dostępnymi materiałami, pytać o zdanie, tworzyć przestrzeń do kreatywności i uczenia się we własny sposób, odpuścić sztywne standardy (no chyba, że chodzi o BHP czy ISO).
Wybrane źródła: A. Kozak, M. , Metody prowadzenia szkoleń czyli niezbędnik trenera, GWP, Gdańsk 2009,
Malcolm S. Knowles, "The Adult Learner: A Neglected Species", 1973.